Górnołużyckie Stowarzyszenie Pszczelarzy w Zgorzelcu

Wymieniamy doświadczenia

W tym dziale planujemy wymianę pszczelarskich doświadczeń naszych pszczelarzy w zakresie gospodarki pasiecznej, sprzętu pszczelarskiego, profilaktyki i leczenia chorób pszczelich itd.
W okresie jesienno-zimowym w ramach spotkań w Klubie Dyskusyjnym poruszane są tematy najbardziej interesujące naszych pszczelarzy.
 

Badanie węzy pszczelej

W kwietniu 2022 roku, dzięki współpracy z firmą HoneyLab Teper i Waś S.C. zostały wykonane badania węzy w projekcie wsparcia naukowo-badawczego: ”POPRAWA JAKOŚCI WOSKU PSZCZELEGO I WĘZY NA KRAJOWYM RYNKU” w ramach mechanizmu „Wsparcie rynku produktów pszczelich” realizowanego w sezonie 2021/2022 (Umowa nr 1/B/701/2021/22 z dnia 11.03.2022 pomiędzy HoneyLab a KOWRem). Z wynikami próbek można zapoznać się w raporcie z badań:

Sprawozdanie z badań węzy 2022 r.

Publikacja „Ochrona pszczół i pszczelarstwo w badaniach młodych naukowców”
Spis treści publikacji

Rolniku, nie zabijaj nas

Szkolenie dla organizacji pszczelarskich

Warunki mechanizmu Wsparcie Rynku Produktów Pszczelich
rozliczenia 2013/2014 oraz sezon 2014/2015, 2015/2016


W dniach 11-13 lutego 2014 r. w Centrali Agencji Rynku Rolnego odbyło się szkolenie dla organizacji pszczelarskich, a dokładniej dla osób zaangażowanych w koordynację oraz rozliczanie projektów w ramach mechanizmu Wsparcie Rynku Produktów Pszczelich.
W ciągu trzech dni przy ulicy Nowy Świat 6/12 pojawiło się po jednym, dwóch przedstawicieli z organizacji pszczelarskich, które złożyły projekty na podstawie nowych warunków na sezon 2013/2014.
Podczas około trzy godzinnego spotkania zostały przedstawione w głównej mierze kwestie newralgiczne, które najczęściej pojawiają się podczas rozliczania projektów. Zostały także przedstawione zmiany, które zostały wprowadzone w nowych warunkach, gdyż głównie na nie należy zwrócić szczególną uwagę.
Omówione zostały również kwestie kompletowania dokumentów, kosztów kwalifikowanych, sporządzania aneksów do umów między podmiotami uprawnionymi a Agencją Rynku Rolnego, w tym przesuwania wolnych środków.
Podano także informację o wartościach złożonych, przyjętych oraz rozliczonych projektów. W 2011 roku były to odpowiednio kwoty 34 634 000zł, 19 994 000zł, 18 270 000zł. W 2012 roku były to kwoty 33 124 000zł, 22 424 000zł, 20 523 000zł. Natomiast w minionym 2013 roku wartości te były następujące: 33 015 000zł, 20 492 000zł, 19 010 000zł.
 
Dlaczego w pełni nie były wykorzystywane środki z ARR?

W każdym z trzech ostatnich sezonów wartości złożonych projektów były dużo wyższe niż kwoty projektów przyjętych do realizacji i pomimo to organizacje nie zdołały wykorzystać w pełni środków ujętych w umowach z Agencją Rynku Rolnego. Dlaczego tak się dzieje?
Jednym z powodów są braki w wymaganej dokumentacji, które skutkują obcinaniem przez ARR środków przy rozliczeniu. Drugim niewątpliwym błędem ze strony podmiotów uprawnionych jest składanie wniosków o refundacje po wyznaczonym terminie, które często wynika bezpośrednio z nie dopilnowania terminów.
Zdarza się, że organizacje pszczelarskie całkiem rezygnują z realizacji umowy, co też oczywiście wpływa na poziom środków niewykorzystanych w danym działaniu. Ostatnią przyczyną pozostających środków jest kwestionowanie pewnych wydatków z uwagi na niestosowanie się do zapisów umów.
Nagminne zawyżanie wartości składanych projektów w oderwaniu od rzeczywistych danych także powoduje, że przyznane środki nie są później w pełni wykorzystywane.
W minionej perspektywie trzech sezonów (2011, 2012, 2013) wartość przyjętych projektów do realizacji wyniosła 62 910 000zł, a rozliczono je na kwotę jedynie 57 803 000zł. Niewykorzystano więc 5 107 000zł łącznie w tym okresie. Stopień wykorzystania w tej perspektywie czasu wyniósł 91,88%.
Agencja Rynku Rolnego jest tylko instytucją rozdzielającą i kontrolującą przebieg projektów. Ich realizacja leży po stronie podmiotów uprawnionych i należałoby zwrócić uwagę na to kto odpowiada w danej organizacji pszczelarskiej za projekty oraz w jakim stopniu są wykorzystywane pieniądze, czy są popełniane błędy i ewentualnie z czyjej są one winy.
Kwota, która pozostała niewykorzystana, to środki, które mogły trafić do pszczelarzy, ale stało się inaczej. Jest ona na tyle spora, że warto pokusić się o precyzje w zarządzaniu projektami.
W naszym stowarzyszeniu w pierwszym roku (czyli w minionym sezonie, gdyż dopiero raz zamknęliśmy realizacje projektów) składania i rozliczania projektów każdy grosz przyznany przez ARR dotarł do pszczelarzy, nic nie zostało zmarnowane.
 
Jakie zmiany planuje Agencja Rynku Rolnego?

Jak pewnie niektórzy pszczelarze zauważyli oraz o czym informowałem na łamach czasopisma „Pasieka” w swoim artykule warunki, które zostały przedstawione na jesieni 2013 roku, dotyczyły tylko jednego sezonu. Na wiosnę planowane jest opublikowanie nowych warunków wsparcia. Tym razem na dwa pozostałe sezony w trzyletniej perspektywie finansowania.
Na szkoleniu w Agencji Rynku Rolnego przedstawiciele organizacji pszczelarskich dowiedzieli się, że najprawdopodobniej pod koniec kwietnia będą znane i podane do wiadomości nowe warunki mechanizmu.
Terminem składania wniosków najprawdopodobniej będzie koniec maja.
Podmioty uprawnione będą podpisywać z ARR umowy w okresie wakacyjnym. Tym samym realizacja projektów będzie rozpoczynać się od dnia 1 września.
Stany pasiek nie będą jednak podawane na ostatni dzień września, a na ostatni dzień kwietnia. Podawanie stanów na wiosnę ma za zadanie urealnić liczbę rodzin pszczelich i zapobiec nadużyciom.
Z drugiej strony w tym dniu pszczelarze jednak mają najmniejsze stany pasiek, a więc i pomoc, która do nich trafi, będzie w pewnym stopniu ograniczona tym samym. Koniec realizacji projektu pozostanie ten sam czyli 14 sierpnia roku następnego po podpisaniu umowy.
W nowych warunkach ma także pojawić się możliwość zakupu uli warszawskich poszerzanych. ARR jest także otwarta na sugestie merytoryczne ze strony podmiotów uprawnionych dotyczące oczywiście mechanizmu „Wsparcie Rynku Produktów Pszczelich”.
Warto dodać, że wydłużenie okresu trwania projektów – szczególnie jeśli chodzi o sprzęt – pozwoli dokonać zakupu przed otwarciem sezonu, a nie w jego środku. Co oczywiście jest sporym plusem dla pszczelarzy.
 
Pobieranie próbek pszczół do badań u producentów matek i odkładów

Zapis w warunkach mechanizmu „Wsparcie Rynku Produktów Pszczelich” dotyczy pobrania próbek w 5% stanu pasieki, ale jak się okazuje nie ma jeszcze interpretacji tego zapisu z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zapis dotyczący badań wynika z Krajowego Programu Wsparcia Pszczelarstwa opracowanego przez Ministerstwo, a zatwierdzony przez Komisję Europejską.
Na dzień szkolenia w ARR pobranie próbek musi przeprowadzić lekarz weterynarii, on także wysyła próbkę do badań. Według tego co zostało przekazane na tamten moment można do badań wysłać tylko jedną „zbiorczą próbkę”. Badania może wykonać każde laboratorium, które może wykonać badania w kierunku jednostek chorobowych wskazanych w warunkach.
Na podstawie wyników lekarz weterynarii ma wystawić zaświadczenie i podpiąć wyniki badań. Tylko występowanie zgnilca amerykańskiego wyklucza z udziału w mechanizmie, pozostałe mają pomóc w podjęciu decyzji czy zakupić od takiego pszczelarza–producenta pszczoły. Wyniki i zaświadczenie muszą zostać wystawione przed rozpoczęciem sprzedaży. Kopię potwierdzoną za zgodność producent odkładów, matek powinien dostarczyć organizacjom pszczelarskim.

Opracowano na podstawie: Szkolenie „Wsparcie Rynku Produktów Pszczelich w sezonie 2013/2014 – rozliczenia”, Warszawa, 11-13 lutego 2014 r.

Koreczki do poddawania larw

Spotkanie klubowe 9 lutego 2014r.

Kolega Zdzisław Kozak zaprezentował swój sposób wychowu matek pszczelich. Stosuje ciekawy sposób poddawania larw do startera. Stosuje koreczki rozcięte wdłuż osi podłużnej, spięte po przecięciu gumką.
Plastry z jedniodniowymi larwami rozcina na paski z jednym rzędem komórek, następnie rozcina na pojedyncze komórki z larwami. Komórki z wybranymi larwami poszerza i mocuje pomiędzy rozciętymi częściami koreczka wykorzystując przeciwległy fragment pociętego plastra. Po zaciśnięciu koreczka możemy go umieścić w listwie matecznikowej.
Metoda tą mogą stosować szczególnie osoby mające kłopot z przekładaniem larw pszczelich do sztucznych miseczek matecznikowych.


Wózek pasieczny

Spotkanie klubowe 9 lutego 2014r.

Na spotkaniu klubowym 9 lutego kolega Zdzisław Kozak zaprezentował wykonany przez siebie wózek, podnośnik pasieczny. Wózek ten służy głównie do transportu, załadunku uli na kontenery stosowane przez pszczelarza.
Główna część wózka to rama: dwa ceowniki 40x40mm długości 165cm połączone za pomocą profilu prostokątnego 40x20mm
Ceowniki pełnią rolę prowadnic rolek bramowych, za pomocą których przesuwa się wózek zaopatrzony w "widły".
Przesuwny wózek wykonany z profilu prostokątnego 40x20mm, "widły" z płaskownika grubosci 10mm.
Wciągarka,koła, krążek stały tu zastosowane dostępne są w większości sklepów budowlanych.




Rośliny GMO

Spotkanie klubowe 12 stycznia 2014r.

W dniu 12 stycznia 2014r. odbyło się spotkanie klubowe, na którym pojawili się przedstawiciele Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Przeprowadzili oni szkolenie dotyczące głównie prawnych, ale także praktycznych kwestii dotykające roślin genetycznie modyfikowane.
Jakie wnioski płyną z przedstawionych informacji na temat GMO? Od zeszłego stycznia 2013 roku w Polsce obowiązują rozporządzenia Rady Ministrów zakazujące wysiewu nasion genetycznie tj. kukurydza MON-810 oraz ziemniak odmiany Amfora. Nie oznacza to jednak, że nie ma nasion tych roślin w obrocie. Według przeprowadzających szkolenie Polska nie mogła ograniczyć obrotu handlowego, a jedynie wysiew nasion – stąd takie a nie inne rozwiązania prawne zastosowane w Polskim prawie.
Z informacji uzyskanych na szkoleniu niemal 100% plantacji roślin w Polsce mogących być GMO zostało sprawdzonych pod kątem pochodzenia nasion i tylko w kilku przypadkach stwierdzono, że rośliny są genetycznie zmodyfikowane i zakazane prawem polskim. Zostały one zniszczone na koszt właściciela uprawy. Nasiona roślin transgenicznych, które zostały wysiane, nie pochodziły z obrotu na terenie kraju i najczęściej sprowadzono je z poza granic UE. Dodatkowo na terenie powiatu zgorzeleckiego nie wykazano obecności roślin GMO w badaniach pobranych próbek, co cieszy nas pszczelarzy.
A co z rolnikami, którzy nie są pewni zakupionych nasion? Z przedstawionych informacji wynika, że mogą oni poprosić o ich sprawdzenie przed wysiewem Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Szczególnie, że ważny jest fakt – wysiew nasion grozi sankcjami, a jego posiadanie czy obrót nie. A więc warto nie ryzykować, gdyż koszty późniejszej utylizacji i kar finansowych mogą być znacznie większe niż wykonane badanie.
W Polsce tylko za zgodą ministra rolnictwa placówki naukowo-badawcze mogą wysiewać nasiona roślin transgenicznych pod kątem prowadzenia badań. Mamy jednak nadzieję, że Polska nadal będzie pozostawać krajem nie pozwalającym na prowadzenie rolniczej działalności polegającej na uprawie roślin GMO. Troska o naturę i pszczoły jest najważniejsza.

Opracował: mgr Emil Mariusz Szymański

Ochrona prawna pszczół a środki ochrony roślin

Spotkanie klubowe 12 stycznia 2014r.

Stosowanie środków ochrony roślin w Polsce nadzoruje Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa. W razie uchybień może ona ukarać rolnika lub inną osobę stosującą nieprawidłowo środki ochrony roślin. Poniżej przedstawiamy wnioski ze szkolenia przeprowadzonego przez pracowników Inspekcji na naszym spotkaniu klubowym w dniu 12 stycznia 2014r. Tym razem będą to kwestie związane z użytkowaniem środków ochrony roślin i ochroną pszczół przed niepożądanym ich działaniem.
Jakie są wymagania prawne wobec osób dokonujących opryski środkami ochrony roślin? Po pierwsze sprzęt, którym jest wykonywany zabieg, musi być sprawny i potwierdzony odpowiednim aktualnym atestem. Od jakiegoś czasu nowe opryskiwacze przez trzy lata po zakupie nie muszą posiadać tak owego potwierdzenia sprawności osobnym dokumentem, gdyż faktura jest traktowana już jako atest.
Środki, jakie stosowane są do ochrony roślin, muszą być dopuszczone do obrotu w Polsce. Nie można stosować specyfików kupionych za granicą, a nie dopuszczonych prawem polskim do stosowania. Za takie ich wykorzystania grożą sankcje prawne. Elementem opakowania takiego środka chemicznego dopuszczonego do obrotu w Polsce musi etykieta, na której producent po polsku musi umieszczać m.in. informacje o produkcie, jego przeznaczeniu, środkach ostrożności, sposobie aplikacji oraz o szkodliwości (toksyczności) substancji chemicznych dla pszczół bądź nie oraz ewentualnego okresu karencji.
Rolnik musi prowadzić ewidencję zabiegów takimi produktami chemicznymi. Nie może wykonywać oprysków gdy wiatr przekracza prędkość 3m/s, w pasie 5m od dróg publicznych (poza drogami zaliczanymi do dróg gminnych) oraz w odległości mniejszej niż 20m od pasiek. Osoba dokonująca zabiegów z wykorzystaniem takich środków musi posiadać aktualne zaświadczenie o przebytym szkoleniu z zakresu stosowania oprysków chemicznych. Nie zastosowanie się do uregulowań prawnych grozi karą grzywny.
Środki, które posiadają informacje o nieszkodliwości dla pszczół według prawa mogą być stosowane w trakcie ich lotu. Jednak dobra praktyka rolnicza wymaga zachowanie ostrożności i wykonywanie takich zabiegów dopiero po oblocie pszczół. Warto zaznaczyć, że dotyczy to jakiejkolwiek chemii stosowanej w rolnictwie, nie tylko środków ochrony roślin. Plony rolników i sadowników w głównej mierze zależą od pszczół, więc dbajmy o nie jak się da. Nie trujmy!

Postępowanie pszczelarza w przypadku zatrucia pszczół

Każdy pszczelarz ma nadzieję, że problem zatrucia pszczół go nie dotknie. I mamy nadzieję, że takich przypadków będzie coraz mniej. Ale co zrobić gdy już dojdzie do takiej sytuacji? Do kogo się zwrócić w pierwszej kolejności? Jakie czynności powinny zostać wykonane? Na te odpowiedzi uzyskaliśmy odpowiedź na spotkaniu klubowym 12 stycznia 2014r. Szkolenie m.in. w tym zakresie przeprowadzili przedstawiciele Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
W razie stwierdzenia podtrucia lub wytrucia pszczół pierwszym krokiem jest powiadomienie właściwego Urzędu Gminy lub Urzędu Miasta, a dokładniej wydział lub osobę odpowiedzialną za zarządzanie kryzysowe na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego. Jest to ważna kwestia, gdyż tylko te organy mogą powoływać komisję do dalszych prac zmierzających do ustaleń przyczyn wytrucia pszczół.
W dyskusji pojawił się jednak problem związany z dostępnością urzędu i jego pracowników w dni wolne od pracy. Jak wiadomo niektóre (jak nie większość) środków chemicznych w pobranych po 3 dniach po wytruciu nie jest już do wykrycia albo ich ilość jest śladowa. A to już nie wystarcza do stwierdzenia winy podejrzanego o użycie środka chemicznego niezgodnie z przepisami. Jeśli tragedia tego typu dotknie pszczelarza i jego podopieczne w piątek popołudniu, a informacja do osób odpowiedzialnych za zarządzanie kryzysowe w gminie trafi dopiero w poniedziałek, to w zasadzie komisja nie będzie mogła zebrać już wiarygodnych prób. Padła propozycja ze strony pszczelarzy by zwrócić się do jednostek samorządu terytorialnego o wskazanie osób odpowiedzialnych za kontakt z pszczelarzami w dniach wolnych od pracy oraz podanie do takich osób numerów telefonów. Chodzi o to by sprawnie można było działać i pszczelarz nie pozostał sam z problemem. Warto także takie rozwiązanie przyjąć w innych rejonach kraju z inicjatywy organizacji pszczelarskich.
Urząd Gminy i/lub Miasta odpowiada za powołanie komisji, która ma zbadać sprawę zatrucia pszczół. W jej skład powinni wejść: poszkodowany, potencjalny sprawca, pracownik jednostki samorządu terytorialnego gminy lub miasta, przedstawiciel Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz urzędowy lekarz weterynarii z Inspekcji Weterynaryjnej. W komisji może także znaleźć się przedstawiciel władz stowarzyszenia lub związku pszczelarskiego lub osoba upoważniona przez zarząd danej organizacji do jego reprezentowania w komisji.
Komisja zbiera próbki pszczół, roślin, gleby. Próbki pszczół i roślin nie powinny być uszkodzone ani też mokre. W zabezpieczaniu materiałów należy użyć czystego opakowania. Komisja powinna także na podstawie swojej wiedzy ustalić potencjalną listę substancji, które mogły zaszkodzić pszczołom. Chodzi tu głównie o późniejsze koszty badań próbek, gdyż badanie pod kątem jednej substancji to ok. 1000zł. Czasami, gdy środki na to pozwalają, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa może wykonać takie badania w ramach prowadzonego monitoringu. W innym przypadku koszt spada na pszczelarza. Warto więc zadbać o lokalizację pasieki i nie ustawiać uli zbyt blisko (mniej jak 20m) od pól uprawnych. Należy także poinformować rolników w pobliżu o ustawieniu uli oraz przypomnieć im przy okazji o dobrej praktyce rolniczej i niewykonywaniu poważnych zabiegów chemicznych w czasie lotu pszczół.
Całość sprawy może zakończyć się ustaleniem lub nie sprawcy zdarzenia. Ale w momencie wykrycia potencjalnego sprawcy i dojściem komisji do wniosku, że jest on bardzo prawdopodobnym winnym zdarzenia może zostać zawarta ugoda między stronami. W innym przypadku pszczelarzowi pozostaje tylko droga sądowa z powództwa cywilnego. I tutaj ważna jest rola właśnie wagi dowodów z zebranych prób, gdyż zebranie ich tylko przez pszczelarza może zostać odrzucone przez sąd w postępowaniu.

Opracował: mgr Emil Mariusz Szymański

Sprzedaż bezpośrednia

Procedura uzyskania zgody na sprzedaż bezpośrednią nieprzetworzonych produktów pszczelich – tj. miód, pyłek, pierzga, mleczko pszczele, propolis wykorzystywanych w celach spożywczych.

Opracował: mgr Emil Mariusz Szymański